Sesje Ślubną Magdy i Wojtka zdecydowanie mogę nazwać jedną z bardziej ekstremalnych sesji jakie wykonałem. Wybraliśmy się pod schronisko „Samotnia” na górze Śnieżka. Pogoda dopisywała, jednak jak to w górach bywa, pogoda zmienną jest. Mniej więcej w połowie sesji zerwał się straszny, zimny, silny wiatr.  Przy którym mi samemu było ciężko robić zdjęcia mimo ciepłego ubioru. A co dopiero pozować w sukni ślubnej i garniturze.

Zapraszam do obejrzenia sesji.